WYGRANA Z POGWIZDOWEM W 11 KOLEJCE A KLASY

WYGRANA Z POGWIZDOWEM W 11 KOLEJCE A KLASY

W dniu wczorajszym nasza drużyna seniorów o godzinie 15:00 rozgrywała spotkanie z zespołem LKS Olza Pogwizdów. Początek meczu to dość wyrównana gra obu zespołów z kilkoma sytuacjami po obu stronach. Sytuację bramkową dla naszej drużyny w 22 minucie przyniósł podyktowany rzut karny. Marek Sadowski dobrze wszedł w pole karne i został podcięty przez obrońcę gości. Podyktowaną "jedenastkę" na gola zamienił Maciej Wasilewski i dał nam prowadzenie na 1:0. Prowadzenie trwało ledwo kilkanaście minut. W 34 minucie daleki wrzut z autu posłał zawodnik Pogwizdowa i po zamieszaniu w polu karnym goście zdobyli bramkę wyrównującą. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W przerwie trener dokonał dwóch zmian, boisko opuścili zawodnicy, którzy mieli bezpośredni udział przy zdobyciu gola a mianowicie Marek Sadowski oraz Maciej Wasilewski. W ich miejsce pojawili się Wojciech Kajstura oraz Liam Waddington. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy poważnej kontuzji nabawił się Jakub Bakun, który podczas próby strzału doznał urazu kolana i musiał opuścić boisko na noszach. W jego miejsce pojawił się Grzegorz Staniek. W 58 minucie nasza drużyna przeprowadziła kolejną akcję bramkową. Prawą stroną boiska ruszył Robert Matuszka i posłał mocne dośrodkowanie w pole karne, które tak naprawdę okazało się centro strzałem. Piłka zaskoczyła bramkarza gości i odbijając się od poprzeczki wpadła do bramki. W kolejnych minutach trener zmuszony był dokonać kolejnych dwóch zmian bo urazów mięśniowych doznali Michał Kubicius oraz Grzegorz Kałuża a zmienili ich odpowiednio Michał Bijok oraz Wojciech Dąbrowski. Końcowe 20 minut spotkania to przejęcie inicjatywy przez zespół Pogwizdowa, który szukał wyrównującego gola głównie za sprawą dalekich wrzutów z autu i rzutów rożnych. Nasz zespół starał się skontrować rywala, ale wynik nie uległ zmianie. Cieszy nas przełamanie i wygrana po dwóch meczach bez punktów. Mecz być może nie należał do najlepszych spotkań w naszym wykonaniu, ale i takie mecze trzeba umieć wygrywać i tym razem ta sztuka nam się udała. Przed nami ostatnie wyjazdowe spotkanie w tym roku, w przyszłą niedzielę udamy się do Istebnej na spotkanie 12 kolejki z zespołem Górala Istebna.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości